Wyzwanie malarskie - wrzesień 2022

[Errhile]

Otwieram nabór deklaracji na wrzesień. Żeby dzieci wesoło wybiegły ze szkoły...


Zasady niezmiennie takie same:

1) Deklarujemy model
2) Umieszczamy zdjęcia przed
3) Do końca miesiąca (30.9.2022, 23.59, no dobra - przymknę oko, jak jakiś nocny marek wrzuci je kilka minut po północy) umieszczamy zdjęcia pomalowanego modelu.
4) Osoby, które zadeklarują się, a nie pomalują - kupują mały blister wybranej przez siebie osobie, która pomalowała.

Czyli: pics, or didn't happen! Dopuszcza się zdjęcia robione kartoflem - chodzi o wartość dowodową, a nie artystyczną

Tu jest link do tabelki

[Bananovitch]

To u mnie Mance z małżonką i woźny, który goni dzieci wybiegające ze szkoły

[Errhile]

U mnie - Wolfgang Amadeus Wolff (raz jeszcze z podziękowaniem dla Bananowitsch'a):



I zobaczymy, co jeszcze. Bo spodziewam się Op: Blackwind, a że tam jest Alef, to wcześniej czy później trafi do mnie na warsztat.

[nephilius]

To ja zmieniam system i na wrzesień daję 6 skavenów do BloodBowl z mojej drużyny o nazwie "Kanalarze z Nuln"

[Errhile]

Bęc, wrzesień wjeżdża:

Wolfgang Amadeusz


Nadprogram:
Ravenseye Officer (zaadaptowany z Bluecoat'a)


Trzech typa z OP: Blackwind:


i taki jeden tyft co mi się chyba od sierpnia po warsztacie plątał, aż się w końcu doczekał:

[nephilius]

Maźnięte, skończyłbym wcześniej ale mnie COVID położył :/

[Errhile]

Draństwo nie odpuszcza, co...?

Ale - wyrobiłeś się mimo to. Gratulacje

[nephilius]

Draństwo nie odpuszcza, co...?

To mój "pierwszy raz" był, jeżeli to jest ta łagodniejsza wersja to ja pierdziu :/

[Errhile]

Nie ma reguły. Przynajmniej z punktu widzenia mnie jako laika.
U mnie w domu przeszliśmy w marcu, wszyscy w pełni zaszczepieni. Żeby nie przypadkowy test, to byśmy nawet nie wiedzieli, że coś jest na rzeczy, takie było byle co u nas.

[nephilius]

U nas tylko ja i zona, młody nawet wyniku pozytywnego nie miał

Najważniejsze że po wszystkim.

Może założysz już wątek na październik to bym już deklarację wrzucił?

[Bananovitch]

Dobra, moi też. Na szczęście się wyrobiłem.