Eh, zaczęło się nawet dobrze.
Banan zaczynał, ale nie mógł wbić Omedze ani jednego wounda, Alfy szły coraz bardziej w jego deploy, stracił Morloka i Grenzera.
Gdy zaczęła się moja tura zacząłem wprowadzać w życie swój genialny plan:
- Wania dymi drogę dla Laxmee
- Laxmee pod osłoną stawia Cyberminę
- Wolf wyskakuje z Hidden Deployment i strzela w Omegę
- Omega dostaje Viral Rifle i Cyberminę na ryj
Punkt 1 nawet się udał, ale dwie Alfy były niebezpiecznie blisko. Wania poszedł bić się z jedną... i padł. Olałem więc punkt 2 i przeszedłem od razu do punktu 3. I co? Wolf stanęła za blisko, spalił ją ciężki palnik, ale sama trafiła trzy razy - i to z krytykiem!
I co?
Cholerna Omega wybroniła wszystko bez covera :/
Kapitan próbował jeszcze strzelać, wbił wounda Omedze, w drugiej serii sam padł.
Potem Znachor pocisnął z T2, trafił, ale Omega znów wybroniła pancerz.
W swojej turze Banan wstał Grenzerem, wyszedł Securitate na Omegę, dwie serie z K1 Combi i wielka bestia padła. Od tego momentu już tylko strzelaliśmy w Alfy + Banan wbijał Stun moim ludziom.
Koniec końców ja załatwiłem dwie Alfy, Banan 6. Były by 4 dla mnie, ale jako twist wpadło Low Visibility Zone i Udarnik ze Znachorem nie mogli przez to trafiać (serio, dwa rozkazy pod rząd gdzie to -3 załatwiło sprawę).
Po grze wyszło dużo awansów:
- Zimowy Żołnierz tyle razy skręcał się z bólu że już mu to nie robi (Immunity (Shock))
- Znachor nauczył się bić (Martial Arts L2)
- Wania potrafi wyczaić lepsze miejscówki przed bitwą (Forward Deployment +4'')
- Udarnik zainwestował w raki i czekany (Climbing Plus)
Ale i trochę ran wpadło:
- psychika Wani praktycznie już nie istnieje (nie dość że ma PTSD to dziś dostał jeszcze uszkodzenie mózgu)
- kapitanowi kula przebiła płuco (ale to rozchodzi)
- nowy pancerz Wolf nie wytrzymał ognia i też trochę spiekł jej płuco
Ale chociaż ktoś wrzucił do Mayanet wyczyny Ochrany w kompilacji faili, więc zyskaliśmy rozgłos! (jako downtime event rzuciłem Under the Spotlight*).
*tak BTW w połączeniu z zasadą Underdoga ten event jest mega beznadziejny - dostałem 9 Renown i perspektywa bonusu za bycie słabym się oddala
Z rzeczy śmiesznych: Banan wylosował Martial Arts Training, wyznaczył Grenzera, Grenzer nie zdał, podczas treningu wybili mu oko
Aktualnie mam 20 RP, myślę czy kupić SASa, czy kupić Paracommando (ale kijowo mieć dwóch ludzi poza stołem na start), czy kupić Rokota z SMG i wydać resztę na sprzęt.
EDIT: Kupiłem Rokota z SMG, pozostałe 10 RP poszło na Hacking Device dla Wolf.
A co do ciągu dalszego:
Następna misja:
Secure the Data (z pliku Perzana)
Pary:
Perzan - ja
Banan - Narrander