Page 2 of 5

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 10th, 2019, 8:44 am
by Wicher
Do kiedy gramy 1sza?

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 10th, 2019, 4:08 pm
by Hansolo
b00g wrote:Dopiszcie jeszcze Ragana i mamy parę dla Rilana.

Pzdr


Dopisany

Wicher wrote:Do kiedy gramy 1sza?


Do końca miesiąca

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 16th, 2019, 6:50 pm
by Hansolo
b00g Hans
Duże 9-4
Małe 158-61
Kryty 2-2

Najlepsze podsumowanie: zabijałem to cholerstwo na pęczki, a Achilles i tak miał non stop 10 rozkazów :P Ale mimo to bardzo wyrównana gra i w sumie do ostatniego rozkazu wynik mógł być całkowicie odwrotny.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 16th, 2019, 9:25 pm
by b00g
Hansolo wrote:b00g Hans
Duże 9-4
Małe 158-61
Kryty 2-2

Najlepsze podsumowanie: zabijałem to cholerstwo na pęczki, a Achilles i tak miał non stop 10 rozkazów :P Ale mimo to bardzo wyrównana gra i w sumie do ostatniego rozkazu wynik mógł być całkowicie odwrotny.


Akcja ligi Irmadinho zabijający Achillesa d-chargem. ^_^ Dzięki za grę.

Pzdr

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 16th, 2019, 9:44 pm
by Usashi
Brzmi jak dobra gra. Chyba nigdy jeszcze nie używałem d-chargy na żywym celu :D

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 17th, 2019, 9:25 am
by Hansolo
b00g wrote:
Akcja ligi Irmadinho zabijający Achillesa d-chargem. ^_^ Dzięki za grę.

Pzdr


Ale bądźmy szczerzy - Irmandinho miał Normal Roll, bo Achilles robił cel zamiast bić po głowie.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 18th, 2019, 3:43 pm
by rilian
Żadne tłumaczenie się nie zmieni faktu, że Achilles został zabity przyklejonym do pleców ładunkiem wybuchowym:D Jeśli patrzył w inną stronę, to już jego wina i wybór;P

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 19th, 2019, 7:32 am
by jezus
rilian wrote:Żadne tłumaczenie się nie zmieni faktu, że Achilles został zabity przyklejonym do pleców ładunkiem wybuchowym:D Jeśli patrzył w inną stronę, to już jego wina i wybór;P

Chyba do twarzy, bo jak rozumiem robil cel na Irmandinho/specjaliscie-nie-w-null-state?

U Usashiego byla sroga gra z calkowitym paralizem stolu, 6 kart odrzuconych i tylko 3 zrobione. W sumie ;) Karty mega nie podchodzily a jak juz cos sie trafilo nie bylo jak tego zrobic ze wgledu na przeciwnika.

Zwyciestwo Nomadow, ktore bylo o tyle zaskoczeniem ze przez pierwsze 3 tury po prostu chlonalem wpierdol. Cale sczescie bardziej jak gabka niz szybka od iPhona :)
Dopiero w 4tej bohaterski Taskmaster zrobil rajd na flance robiac In Extremis Rec. a potem jeszcze "ratujac" REMa, ktorego chwile wczesniej poslal na mine... Przyklepujac jeszcze wszystko byciem Datatrackerem.

Ostatecznie:
OP 8 - 2
VP 153 - 211
Kryty 6 - 3

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 19th, 2019, 8:02 am
by Hansolo
Jezus, w czwartej turze? Przecież w ITS gramy trzy :P

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 19th, 2019, 8:12 am
by jezus
Hansolo wrote:Jezus, w czwartej turze? Przecież w ITS gramy trzy :P

W sensie, ze gra sie trzy rundy gdzie kazda runda sklada sie z dwoch tur przypadajacych po jednej na gracza ;)

Wiem, ze czesto sie to stosuje zamiennie ale RAW chyba jest dokladnie taki. Po spolszczeniu. Takie silne byc moze.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 19th, 2019, 8:18 am
by Usashi
Muszę powiedzieć, że mega ujowy scenariusz, ze względu na losowość celów, a karciani i kościani bogowie nie byli ewidentnie po mojej stronie. Szczególnie w mojej 3 turze. Co z tego że wszyscy 4 specjaliści przeżyli bitwę, jak nie mieli nic do roboty :(

Jezus miał natomiast parę szczęśliwych krytów, oraz właściwe cele wyciągnięte w odpowiednim momencie, także zgarnął wszystkie kwiatki.

Grało się przyjemnie, tak że dziękuje za bitwę. W przyszłości scenariusz z bardziej określonym celem taktycznym byłby lepszy.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 19th, 2019, 8:40 pm
by KędzioR_vo
Usashi wrote:Muszę powiedzieć, że mega ujowy scenariusz, ze względu na losowość celów, a karciani i kościani bogowie nie byli ewidentnie po mojej stronie. Szczególnie w mojej 3 turze. Co z tego że wszyscy 4 specjaliści przeżyli bitwę, jak nie mieli nic do roboty :(


Oj tam, oj tam, scenariusz jest ciekawy, a jego nieprzewidywalność ma swoje plusy.
My z Liso dziś mieliśmy naprawdę głupie cele, ale grało się i tak ciekawie - i ostro.

Image

OSS - RTF
0-8 OP
0-300 VP
1-6 krytyków

3 krytyki Tarika (jeden na "1") przy około 24-29 strzałach (nie pamiętam, ile serii zajęło ubicie Asury), 2 kryty Shihaba (w jednej serii, a oddał dwie) i jeden kryt Khawarij Mk12.

Dobrze mi się gra moim małym, jednogrupowym RTFem na kangurach :)


PozdRawiam

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 19th, 2019, 8:54 pm
by Usashi
KędzioR_vo wrote:Oj tam, oj tam, scenariusz jest ciekawy, a jego nieprzewidywalność ma swoje plusy.


Cóż każdy ma swoje preferencje, ale dla mnie ten scenariusz jest zbyt nieprzewidywalny. Rozegrałem go dwa razy i zapewne była to kwestia "szczęścia", ale w obu przypadkach było sporo ciężkich (na ekstremie) celów do wykonania. Zrobienie np. predatora jest słabo wykonalne, a jak trafi się parę tego typu kwiatków na raz to trochę jest się w dolnych częściach kręgosłupa.

Wystarczy mi, że losowość wprowadzają kości. Jak są jeszcze losowe cele, to dla mnie to już nieco za dużo. W każdym razie miałem przyjemność rozegrania pierwszej bitwy z Jezusem, więc o tyle do przodu ;)

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 25th, 2019, 9:28 pm
by rilian
Nam, pomimo dwóch prób spotkania się z Raganem nie udało i już się w tej rundzie nie uda niestety (a nawet figurki specjalnie malowałem:/). Nawet gumosceptyczni oponoprzecinacze się przyczynili. Ja obstawiam, że wszystko było ustawione i ktoś z ligi, komu zależało na naszym niezagraniu osobiście Raganowi opony w aucie ciął w nocy.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: September 26th, 2019, 2:12 pm
by Wicher
Wicher : Suchy 9-0 299-42
Kryty 4-2 chyba.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 1st, 2019, 5:56 am
by Perzan
Próbowaliśmy sie z Zielarzem cały miesiac spotkać i mimo dobrej woli obu stron ciągle a to szczepienie a to choroba a to najazd rodziny, za to umówiliśmy sie w końcu na ten piątek.

Napisałem z prośbą o dodatkowy czas ma tę kolejkę do Hansa i odpisał że nie widzi przeszkód.

Przepraszam za wstrzymywanie startu kolejnej kolejki.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 1st, 2019, 11:27 am
by Hansolo
Image

Runda zakończy się w niedzielę, w poniedziałek wrzucę kolejną.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 1st, 2019, 7:05 pm
by KędzioR_vo
Hansolo wrote:Image
Runda zakończy się w niedzielę, w poniedziałek wrzucę kolejną.


Popieram rozwiązanie, ale nie do końca rozumiem nawiązanie graficzne.
W sensie, że Perzan to Leonidas / Gerard Butler, a Tyś Gorgo / Lena Headey ? :D


PozdRawiam

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 2nd, 2019, 6:41 am
by rilian
Perzan, jak się uczesze, to nawet podobny, ale Hans, Ty musiałbyś się chyba bardzo długo czesać...

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 2nd, 2019, 6:19 pm
by Bananovitch
Bananek-Ryś 3:7, 2:5 W krytach 118:dużo w małych. Pomimo pierwszej zrobione karty Druzowie musieli uznać wyższość Japończyków. W historii bitwy zapisał się Hunza, który przetrwał dwa ataki Domaru i padł dopiero w trzecim. W nagrodę zostanie pomalowany :D

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 3rd, 2019, 1:40 pm
by Ryś
No u mnie zostało 263 małych.

Co tu dużo mówić, miska w linku is a bitch :3:

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 4th, 2019, 1:33 pm
by Perzan
Perzan - Zielarz
6 - 0

Krytyki:
9 - 1

Sheskiin rzuciła tylko 2 "1" pozostałe to uczciwe farciarskie kryty.

Zdalem tez z 9 pancerzy, dostalem w sumie 6 woundow, z czego 1 z krytyka, 3 wyleczone na remotach, 1 na Gwailo, 1 z Protheiona.

Także ten, tego.

Raporcik

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 5th, 2019, 9:51 am
by Hansolo
Jeszcze małe punkty podajcie.

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 5th, 2019, 12:40 pm
by Zielarz
Mnie nawet sporo z Perzanem zostało - 119pkt z 294 (nie postawiłem na stole 2 servantów). Mimo wyniku( jak zawsze) i ARM rolli Perzana (jak zawsze) gra była długo dość wyrównana i sporo ze świń jakie podłożyłem nawet zadziałało. Scenariusz jest naprawdę fajny i wciągający. Czerwone karty są super!!!
P.S. czy jest przewidziana jakaś nagroda za najbardziej finezyjne oszustwa (w ramach dozwolonych zasadami zagrań) i wystawiania dziwnych modeli?

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 5th, 2019, 1:35 pm
by Perzan
U mnie straciłem 26 (Q-Drone), czyli 274

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 5th, 2019, 7:29 pm
by Zielarz
Napisz, że straciłeś ja dopiero za trzecim razem (tak, ginęła praktycznie w każdej turze). Spotkała swoje Nemesis w postaci Daofei spitfire...

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 6th, 2019, 10:06 am
by Perzan
2 razy, w drugiej stankowała.

Ale tak, wynik koncowy w żadnej mierze nie oddaje tego co sie działo.

Popełniłem raporcik

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 6th, 2019, 12:37 pm
by Zielarz
Raport fajowy! Jak to czytam to ponownie żal dupkę ściska. A mogło być tak pięknie...

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 7th, 2019, 5:14 pm
by Hansolo
Zgodnie z obietnicą gramy dalej. Zaczyna się Szwajcar:

Image

A gramy:
.
.
.
Werble
.
.
.
.
The Armory!!!

Re: AP CRITS II: The Crits are back in town

PostPosted: October 8th, 2019, 8:43 pm
by KędzioR_vo
Taki paring zawsze w cenie! :D

Image


PozdRawiam i do objawienia!