Data Sphere

Coby było przejrzyściej zakładam drugi temat.

Tutaj jedynie zgłaszamy wyniki! Do luźnej gadki/umawiania się na granie jest drugi temat.

Gramy scenariusze ITS10: https://assets.infinitythegame.net/down ... ason10.pdf
plus ewentualnie jakieś moje ograniczenia.

Regulamin:
1) Zaczynamy z małego pułapu punktowego (100-150 punktów) i od prostych misji. Z każdą kolejną rundą zwiększamy zarówno punkty, jak i stopień komplikacji misji - tak aby na koniec zagrać 300 punktów ITS.
2) Łącznie 5 rund - 150, 200, 250 oraz dwie na 300 punktów.
3) Na początku miesiąca ogłaszam misję i punkty.
4) Gracze mają miesiąc na rozegranie jak największej ilości gier. Bez sztywnych paringów i limitów, coby móc grać jak najwięcej.
5) W tym temacie zgłaszamy wszystkie gry, do tabeli zapiszę najlepszy wynik z danej rundy.
6) Do kwestii proksowania i malowania podchodzimy na luzie - wymogu nie ma. Jednocześnie zachęcam jednak do kupowania modeli CB i ich malowania
7) Można grać dowolną armią.
8) Każdy gracz ma posiadać wydrukowaną listę z osiągnięciami. Przy każdym osiągnięciu opisane jest, w jaki sposób można je zdobyć. Osoba z największą liczbą osiągnięć na koniec ligi wygra nagrodę specjalną.
9) Innych nagród na razie nie przewiduję.
10) "Weterani" w żadnym przypadku nie otrzymują nagród.
11) "Weteran" który w trakcie rundy nie zagra przynajmniej jednej gry z "nowym" jest usuwany z ligi.

Osiągnięcia: https://www.dropbox.com/s/yv3yr3xv2o5hq ... s.pdf?dl=0

Lista graczy:

1) Rilian, Ariadna 8 TP, 26 OP
2) Siwek, Aleph 6 TP, 16 OP
3) Kelmo, Yu Jing 5 TP, 18 OP
4) Laif, Yu Jing 3 TP, 9 OP
5) Nizaryt, Bahram 0 TP, 6 OP
6) Liso, Aleph 0 TP, 0 OP

Weterani:
(W) Hansolo, Druze Bayram Security/Tartary Army Corp/Caledonian Highlander Army/Onyx Contact Force
(W) Usashi, Yu Jing/Japanese Secessionist Army/Tohaa/Spiral Corps
(W) Banan, Nomadzi/Acontencimento Shock Army/Varuna/Operations Subsection/NA2
(W) Wojciech, Aleph/Nomadzi/Haqqislam/Morat Agression Force
(W) Narrander, Haqqislam/Nomadzi/Ariadna/Yu Jing/Dashat
(W) Perzan, Haqqislam/Tohaa/Corregidor/Dashat. Kontakt przez FB
(W) Kashper, PanOceania/Nomadzi/Stalowa Falanga/Foreign Company/StarCo
(W) Kreol, Stalowa Falanga/USAriadna/Tohaa/Spiral Corps/Shasvastii

Runda 1:

Scenariusz: Frontline, 150 punktów
Ograniczenia:
- na stole można mieć maksymalnie jeden Fireteam niezależnie od jego rodzaju (czyli jeden Core albo jeden Haris albo jeden Duo itd.)
- Fireteam nie może liczyć więcej niż 3 członków (oczywiście można w trakcie gry zmieniać fireteamy i uzupełniać straty)*
- nie używamy zasad Landing Assistance oraz Bravery
- nie losujemy tajnego celu - zamiast tego należy wykonać Secure HVT (na koniec gry mieć swoją figurkę w 8 calach od HVT przeciwnika oraz nie mieć żadnej figurki przeciwnika w 8 calach od swojego HVT)

*dla Nomadów i Tunguski - G:Troupe liczy się jako Fireteam
*dla Spiral Corps - nie można używać Tri-Core

Start rundy: 23.04
Koniec rundy: 31.05

Runda 2:

Scenariusz: Decapitation, 200 punktów
Ograniczenia:
- na stole można mieć maksymalnie jeden Fireteam niezależnie od jego rodzaju (czyli jeden Core albo jeden Haris albo jeden Duo itd.)
- nie używamy zasad Landing Assistance oraz Bravery
- nie tyle ograniczenie co uwaga: w dokumencie jest zła punktacja. Powinno być 3 za zabicie więcej punktów, 4 za zabicie więcej poruczników i 1 za zabicie Designated Target DataTrackerem. Reszta bez zmian. Najlepiej ściągnąć sobie Comlog - tam wszystko jest dobrze.
*dla Nomadów i Tunguski - G:Troupe liczy się jako Fireteam

Start rundy: 3.06
Koniec rundy: 30.06

Runda 3:

Scenariusz: Frostbyte, 250 punktów
Ograniczenia:
- nie używamy zasad Landing Assistance oraz Bravery

Start rundy: 8.07
Koniec rundy: 4.08

Rilian vs Hans jeśli dobrze pamiętam 5-2 (na stole zostało mi 51 pkt, jeśli się nie mylę)
Rilian vs. Banan 4-2 (na stole zostało mi 87 pkt)

Nie miałem listy osiągnięć, ale chyba dużo by nie zmieniła, bo nie spamiętałbym tego wszystkiego, żeby jeszcze ogarniać co się działo na stole. Pewnie kilka rzeczy mi się udało wykonać;P

Ładnie, Rilian! Okladasz "weteranów" aż miło!

Ktoś chciałby zagrać z Haqqislamem po weekendzie majowym?

Widać nowi gracze wcale nie potrzebują taryfy ulgowej

Przecież to czysty fart był. Najzabawniejsze jest to, że te figurki, które się nie sprawdziły w pierwszej bitwie, wygrały mi drugą, a te które zagrały w pierwszej zginęły marnie w drugiej, nic nie robiąc:) Z resztą druga to był zupełny rzut na taśmę. Ostatnim rozkazem wprowadziłem xenotecha w strefę środkową prowadzonego przez najdroższą figurkę i postawiłem skaner, przed tym rozkazem było 0-5 dla Banana.

Usashi: Laif 5:2
Narrander: Laif 4:9

W drugiej bitwie, nie wiem czy za dużo się nie wcinałem chłopakom z sugestiami. Niemniej było blisko, bo Laif tylko 1 punktem różnicy zdominował dalszy sektor, inaczej byłoby 5:4 dla Narrandera.

Rilian vs. Siwek 10-1 (na stole zostało mi 119pkt.) Pierwszy raz w historii Wallace przeżył mi bitwę:D

To 10-1 brzmi jakoś tak jednostronnie. A trzeba koniecznie dodać że Rilian strasznie oszukiwał. Po pierwsze znał zasady swojej armii, po drugie miał jakiś pomysł na bitwę a przynajmniej szybko jakiś wymyślił. Kłamał ze Szkoci nie umieją strzelać a potem rozwalił bezczelnie najważniejszego Tacbota ratując Wallace'a. Strzelił w plecy lekarce. Rzucał dym na pole bitwy i pił alkohol. Ogólnie bardzo aspoleczna z niego jednostka.
A poważniej to pierwsza bitwa za mną i grało się fajnie mimo srogiego łomotu. Czekam na rewanż ☺

Zapomniałeś dodać, że zasłaniałem się cywilem:D Na swoją obronę mogę tylko powiedzieć, że sam mi przyniosłeś wspomniany alkohol:D

...a lekarka dostała w plecy w czasie próby strzelenia w plecy moim:P poza tym stała przodem, tylko odwróciła się w ostatniej chwili;)

Usashi / Siwek 6:2. (u mnie przeżyło 96 pt.)

Ponoć Siwek ma pisać, że oszukiwałem, więc uprzedzę fakty. Osobiście podejrzewam, że też ma sporo za uszami, bo ilość armów jaką rzucił podczas te bitwy ewidentnie dowodzi, że ma spiłowane lub obciążane kości. A jak się człowiek wreszcie przebił, to odpalał NWI i trzeba było się męczyć od nowa. W ostatniej turze spędziłem z 8 rozkazów (impetusow, koorynowanych i zykłych), a i tak nie udało mi się zabić jego porucznika...

Bo to zawodowcy są a nie banda hodowców ryżu granatem oderwana od pługa. Ciężko żeby pancerz z najlepszych na rynku aramidów przebić "dziewiątką" klepaną seryjnie ze starych blach po puszkach kukurydzy. Ot co.
Faktycznie aż mi było głupio zdawać kolejne testy i w końcu wziąłem kostki Usashi`ego. Bitwa zacięta jak cholera i miałem nawet szansę coś więcej ugrać niż te 2 punkciki. Kolejne etapy edukacji w nowym systemie za mną. Jeżeli każda jedna bitwa będzie w tak fajnej atmosferze jak tutaj to super.

Na stole zostało mi 54 punkty. Chyba że liczą się nieprzytomni to 107.

Rilian vs Wicher 0-5 tym razem szczęście mi nie towarzyszyło. Na stole zostało mi 26 pkt.

Rilian vs Perzan 0-10
Rilian vs. Jezus niewiele-dużo (pewnie też 0-10)

Ale nauczyliśmy się wiele o żonglowaniu linkami, wystawieniu sensownego aro i inspiring leadership.

kashper vs Kelm 8-5 (krytyki 2:2, pozostałe pkt 69:69) Varuna vs Terracota Army [gra 28.05.2019]
Po tym jak w pierwszym rzucie gry dronka HMG vs Fusilier ML rzuciłem na obydwóch kostkach krytyka, to już do końca gry rzucałem tylko 1 i 20 na testach umiejętności i 1-6 na arma, więc Terracota mimo że nieliczna (po mojej pierwszej turze zostało im 3 żołnierzy + skoczek, który wyszedł dopiero w 3) powoli wyrównywała stawkę. Po tym jak Zuyong wyszedł na dwie miny i umarł wyglądało to słabo, ale idealny skok Liu Xinga do dalekiej strefy dawał Kelmowi 6:1 na koniec jego 3 tury. Niemniej ednak ja miałem idealny plan na moją 3. Do przodu ruszyły kamuflaże, tak żebym był zmuszony do rzucania kostkami, które tego dnia mnie zdradziły. Moja ostatnia tura to było tylko chodzenie poza linią wzroku Chińczyków. Wstawiłem Fusiliera do środkowej strefy, gdzie oprócz niego nic nie stało, wszystko co było pod camo rzuciło się do dalekiej strefy, przeładowując ją. To dało mi 8 (daleka 4, środkowa 2, 1 za scanner, 1 za Xenotecha w strefie), zbijając wynik Kelma do 5 (daleka 4, scanner 1).
Kelm niestety z jakiegoś powodu uważał, że jest 1SWC/100pkt (co ustaliliśmy dopiero przed chwilą, nie wiedziałem o tym w trakcie gry), co znacząco zmniejszyło jego szanse na zwycięstwo, bo zabrakło kogoś z bronią zasięgową, po tym jak dronka umarła.

Fakt z SWC mocno wtopiłem nie wiem skąd mi się to wzięło, nie mniej nauczyłem się zasada camo tokenów i min, a oprócz tego gra i tak była względnie wyrównana

Dobrze, wyniki wklepane, ludzie grają, jest dobrze

W pierwszej rundzie nauczyliście się podstaw grania, operowania linkami i wartości punktowej swoich jednostek (a przynajmniej mam taką nadzieję).
Teraz czas nauczyć się czegoś o większych linkach i armii przeciwnika.

Runda druga: Decapitation. Czas start!

Czy jak mam Wallace'a jako porucznika, to mogę wyznaczyć irregulara jako datatrackera, skoro to się dzieje w deploymentcie, a nie na poziomie rozpiski? Jeśli tak, to co się dzieje, jak porucznik dokona żywota...?

https://forum.corvusbelli.com/threads/s ... hip.25067/

Taki temat znalazłem.

https://forum.corvusbelli.com/threads/d ... hip.23772/

I jeszcze taki.

W skrócie to możesz ale jak ktoś odstrzeli Wallace`a to kicha.

Nie do końca kicha.

Jak wyznaczasz Datatrackera, to ważne żeby:
1) W momencie wyznaczania był Regular.
2) Był przez całą grę na stole (czyli nie marker albo Hidden Deployment).

A jeśli w trakcie gry stanie się nieregularny (bo Wallace zginie, znajdzie się w stanie Isolated itd.) to nadal jest Datatrackerem. Hellois nawet to potwierdził w jednym z powyższych tematów.

Cześć Wam, chciałbym dołączyć do 3-city ligi pierwszy mecz dzisiaj z Usashi

Siwek kontra Hansolo 7-2

Oszust jeden. Upoił mnie alkoholem, udawał że strata Devy w pierwszym rozkazie to całkowita porażka, a potem zeskoczył skoczkiem i pozabijał dwóch poruczników. Dwóch! Strzelając w plecy! Nawet moje 4 krytyki w tej grze mnie nie uratowały! No kto widział takie rzeczy!

Ale przynajmniej ja zabiłem mu porucznika dwoma krytami z Assault Pistola (w jednej serii!), więc moralne zwycięstwo jest mojsze!

1. Graj TAKiem
2. Narzekaj na to, że ktoś upoił Cię alkoholem

Przy takim nauczycielu, Hans, cieszę się, że chodzę na korki do Perzana;D

rilian wrote:Przy takim nauczycielu, Hans, cieszę się, że chodzę na korki do Perzana;D

Gwarantuję uczciwy wpie#dol bez krytów i zaskoczeń.

Nizaryt wrote:Cześć Wam, chciałbym dołączyć do 3-city ligi pierwszy mecz dzisiaj z Usashi

Bitwa przełożona na niedzielę. Nizaryt gra Bahramem, tak dla doprecyzowania.

Chciałem zaznaczyć że wcale nie upoiłem mojego przeciwnika. Ja tylko przynoszę piwo, nikogo nie zmuszam żeby je żłopał bez opamiętania. Dodatkowo dopóki Hans pił piwo to szło mu dobrze, dopiero jak przestał to dopadł go pech. Innymi słowy duch rosyjskich sołdatów utrzymany.

Rzucania krytyków nawet nie chcę komentować. Szansa że Deva polegnie w starciu ze Strelokiem wynosiła według kalkulatora 13%. Szansa na dwa krytyki z pistoletu w starciu z moim porucznikiem była porównywalna z szansami Petru na fotel premiera.

Z drugiej strony wystawiłem się w taki sposób że cudem nie przegrałem w pierwszej rundzie. Bogini kości rozdała po równo.
Dzięki za grę.

Siwek wrote:Chciałem zaznaczyć że wcale nie upoiłem mojego przeciwnika. Ja tylko przynoszę piwo, nikogo nie zmuszam żeby je żłopał bez opamiętania. Dodatkowo dopóki Hans pił piwo to szło mu dobrze, dopiero jak przestał to dopadł go pech. Innymi słowy duch rosyjskich sołdatów utrzymany.

Piwo dla Ruskich?...



Bo to zła napitka była

Perzan wrote:

rilian wrote:Przy takim nauczycielu, Hans, cieszę się, że chodzę na korki do Perzana;D

Gwarantuję uczciwy wpie#dol bez krytów i zaskoczeń.

"Uczciwy" i "bez zaskoczeń" nie pasują do Bahramu


PozdRawiam

Nizaryt, witamy na forum, btw

Usashi vs. Nizaryt 10-2 (109 - 0) i 1:3 w krytykach.

Wygląda dość jednostronnie, ale było parę momentów, że mogło to wyglądać inaczej . Sporo rzeczy zostało zasadowo przypomnianych, więc do przodu.