Minął już 9. Sezon Ligi, minęły Mistrzostwa PomoRza w drugiej edycji, czas leci nieubłaganie, w związku z tym...
...Przed nami 10. już Sezon grania - czyli mamy za sobą 5 lat zorganizowanej działalności ligowej. A jeszcze więcej czasu minęło, odkąd bodaj w lutym 2011r. z pewnym młodym człowiekiem zakupiliśmy nasze pierwsze zestawy...
I ten właśnie sezon brutalnie i egoistycznie wykorzystam na wspominki
Na historię Infinity na PomoRzu od startu dla nas najstarszych po dzień dzisiejszy i na opowieści o żołnierzach M.I.A., którzy może jeszcze do nas kiedyś powrócą, wywołani tymi eposami.
Wspomnień Czar zacznę od najważniejszego z naszych M.I.A.
Człowieka, z którym zaczynałem zbierać Infinity, z którym uczyliśmy się tej skomplikowanej gry, który był wiernym żołnierzem Armii PomoRze, a nawet głównym organizatorem Pierwszych Mistrzostw PomoRza.
Nie do końca spełnia on założenia Missing In Action, gdyż wiemy, gdzie się podział i liczymy, że wróci. W jego przypadku Missing oznacza raczej Tęsknotę.
Bo jak można nie życzyć sobie częściej widywać tej mordki?
Wszystko dla Draigara i dla mnie zaczęło się w 2011r.
Po pewnym znudzeniu LotRem, po zawodzie 40tką, zdechnięciu Konfrontacji i AT-43 chciałem pograć w jakiś sensowny skirmish z małą ilością figurek i szczęśliwie dzieliłem wspólne chęci i dobry gust za Klucznikiem właśnie. W związku z tym u mnie pojawił się starter Bahramu i Asawira z Riflem, a u Piotrka nieco Nomadów. Po jednym z turniejów LotRowych zostaliśmy w sopockim Rzeźniku i stoczyliśmy pierwszą, krwawą bitwę, powoli orientując się, że posiadanie kilku nieregularnych Daylami, drogiego Asawiry, Fidaya i Ragika nie jest idealnym pomysłem na rozpiskę
Z naszego grania w Infi i LotRa powstawały dziwne sytuacje, jak choćby...
Pierwsze starcia, które prowadziliśmy bez żadnego doświadczonego gracza, to była czysta, niepohamowana radość - miny wystawiane bezpośrednio przy wrogu podczas Deployu nauczyły nas, że tak jednak robić nie wolno
Z czasem rozwijaliśmy się coraz bardziej. Moje używanie Fidaya sprawiło, że Draigar zaczął stosować Koale. Jego Sin Eater nauczył mnie sztuczki dym + Djan z MSV2, co z kolei sprawiło, że Nomadzi zainwestowali w Intruderów, którzy okazali się trudni do wyjęcia. I tak się przerzucaliśmy pomysłami na rozpiski, póki w końcu nie zaczęliśmy grać z innymi...
A właśnie za 3 dni będzie 6 rocznica, jak na forum Wargamera pojawił się HanSolo. I po kilku miechach rozegraliśmy nasze pierwsze starcie, opisane tutaj.
Najmilej wspominam rozmowę o tym, jak działają Antypody... Krzysiek gadał, gadał, więc po prostu zabiłem kontrolerkę Fidayem i było po sprawie
Podobnie zresztą rozwiązałem problem Koal przy pierwszym graniu z Draigara miśkami - skomplikowane mają zasady, więc BACH z granatnika Hunzy i nie trzeba się martwić
To było na pierwszym już turnieju Infinity, rozegranym 22 stycznia 2012 roku w Rzeźniku, na który przybyło 6 osób, debiutował choćby Ghost, grający figurkami Bzyka. Działo się wtedy.
Nawet jeden nowy zainteresowany KRakus się pojawił
Poznajecie?
Ale o tym więcej może przy okazji
...
I mimo, że Draigar wydoroślał, jest teraz dojrzałym facetem i nawet ma zarost, to dla mnie zawsze będzie tym młodym, szalonym Nomadem!
...
Regulamin Sezonu wrote:Założenia ogólne:
- Sezon Ligowy trwa 6 turniejów, w związku z tym zamiast typowego założenia 1 turniej w miesiącu, spróbujemy machnąć dwa turnieje w którymś z miesięcy, żeby kończyć w grudnia 2017r.
- miejsce - sklep Shockland, ul. Słowackiego 37, Gdańsk - Wrzeszcz, plus możliwe, że Stacja Kultura na Dworcu PKP w Rumi,
- wejściówka 10zł do puli ligowej na nagrody zamawiane w sklepie po zakończeniu sezonu (plus możliwa dodatkowa opłata przykładowo w Rumi na strażnika)
- zasady danego turnieju ustalane przez wypowiedzi / głosowanie na forum, z założenia planujemy na 6 turniejów zrobić 2 na zasadach ITS 2017 (?), 2 na YAMS i 2 z własnymi scenariuszami (w tym Boarding Action na 150pkt), może jakieś 20x20
Na każdy turniej należy mieć wydrukowaną rozpiskę jawną ze wszystkimi zasadami specjalnymi wszystkich jednostek. Bez jednostek ukrytych, bez kosztów punktowych i SWC, bez dowódcy itp. Dodatkowo należy mieć też rozpiskę tajną, ze wszystkimi jednostkami, która może być sprawdzana po turnieju.
Ewentualnie należy mieć rozpiskę na tablecie/smartfonie, tak, by móc ją zaprezentować przeciwnikowi.
W turniejach 1, 3 i 5 przed pierwszą bitwą losujemy przeciwników, ewentualnie wyzywamy się, kolejne rundy podczas turnieju gramy systemem szwajcarskim (drabinka - pierwszy z drugim, trzeci z czwartym).
W razie nieparzystej liczby osób w pierwszej bitwie pauzuje ten, kto się spóźni, albo wylosowany. Później pauzuje ostatni, za to dostaje darmowe punkty (ustalone zależnie od ilości punktów możliwych do zdobycia na danym turnieju, zazwyczaj średnia z gier w danej bitwie).
W turniejach nr 2, 4 i 6 (finałowym) - gramy według aktualnego na dzień rozgrywek RANKINGU LIGI.
Dodatkowo na turniejach będzie ocena malowania - bonusowy 1punkt do wyników danego turnieju.
Na pierwszym turnieju by otrzymać dodatkowy punkt trzeba mieć wymalowane 10% jednostek, na drugim 30%, na trzecim 50%, na czwartym 70%, na piątym 90%, a w finale popisowo 100% jednostek.
W ocenie malowania wliczone są wykończone podstawki, wraz z oznaczeniem LoF, wszelkimi koalami itp.
Jeśli fundusze pozwolą, osoba lub osoby najbardziej regularnie zbierająca/zbierające punkty z malowania dostanie/dostaną nagrodę.
Do rankingu ligowego zaliczamy 4 najlepsze wyniki danego gracza (z maksymalnie 6 turniejów, które powinny się odbyć w trakcie trwania sezonu ligi).
Sposób liczenia punktów za turniej do rankingu ligowego:
Zwycięzca turnieju otrzymuje 10 punktów rankingowych.
Każde kolejne miejsce zdobywa 1pkt mniej, ale minimalnie 1.
Przykładowo w turnieju na 8 osób zwycięzca dostaje 10pkt do rankingu, 2 miejsce 9pkt, trzecie miejsce 8pkt, a ostatnie 3pkt i kopniaka, żeby się poprawić na przyszłość.
W turnieju na 12 osób zwycięzca dostaje 10pkt, drugi 9pkt, a tymczasem dziesiąty, jedenasty i dwunasty po 1pkt.
W razie remisu w punktach rankingowych wyżej w klasyfikacji będzie zawodnik, który zaliczył więcej wyższych miejsc w turniejach (przykładowo gracz, który jeden turniej wygrał, będzie wyżej od kogoś, kto miewał maksymalnie 3 miejsce - przyjmując wtedy dodatkową punktację podium, gdzie za 1sze miejsce są 3pkt, za drugie 2pkt i za trzecie 1pkt).
W razie dalszych remisów będziemy brali pod uwagę średnią punktów na turniej.
Nagrody - z pieniędzy, jakie uzbieramy z wejściówek, rozdzielona zostanie pula dla graczy, z założeniem, że każdy, kto był na minimum 3 turniejach dostaje nagrodę. Plus dyplom i dodatki od sponsorów, jak Micro Art Studio czy Zen Terrain.
W związku z moją oficjalną działalnością Warcorową jest opcja nagród też z Corvus Belli, tak, jak figurki Warcorów, LeMuetów czy Krakotów w zeszłych sezonach - będę starał się tak to ogarnąć, by pierwsza trójka dostawała ITS Packa, ale nie zawsze się to udaje, no i czasem zwycięzcy wolą 2 wybrane blistry, niż jeden ITS pack
A teraz szybka kwestia na start - gramy 27 sierpnia YAMS na 250?
PozdRawiam